x
Ta książka nie jest dla sceptyków, ani dla ludzi, którzy swój umysł zamknęli raz na zawsze w ustalonych schematach obowiązujących w naszym świecie materialnym. Jest ona przeznaczona dla tych, którzy swoją myślą wykraczają poza ramy oficjalnej nauki i ortodoksyjnych poglądów religijnych. Książkę tę powinny przeczytać osoby, które akceptują wiedzę zdobywaną także sposobami innymi niż „naukowe”, oraz którzy posiadają pewne rozeznanie o Wszechświecie na podstawie medialnych przekazów ze świata pozamaterialnego. Nie naśladuję naukowców zajmujących się wyłącznie empirycznymi i namacalnymi danymi, które często ograniczają możliwość odkrycia nowych teorii. Nie staram się też wyjaśniać zjawisk z czysto metafizycznego punktu widzenia. Próbuję połączyć badania naukowe ze światem intuicji i z lekceważonymi źródłami znajdującymi się poza sferą tradycyjnych akademickich badań.
Myślę, że niejeden człowiek zadaje sobie pytania, co do pochodzenia swojego gatunku i nie akceptuje oficjalnych wersji darwinowskiej ewolucji, czy biblijnej wiedzy o stworzeniu ludzi sprzed około kilku tysięcy lat temu. Coraz więcej otwartych umysłów sądzi, że człowiek pochodzi z odległych gwiazd, a książka ta właśnie jest próbą skomasowania różnych pozanaukowych przekazów na ten temat i przedstawienia tej wiedzy w sposób powiązany i logiczny. Źródła, na których opieram swoje poglądy, gorąco polecam przeczytać. Są one przedstawione na końcu książki, w bibliografii.
Zaznaczam, że odstąpiłem od zwyczaju, praktykowanego przez innych autorów, umieszczania na stronach swych książek, odsyłaczy do bibliografii. Wynika to z mojego doświadczenia, gdy studiując literaturę ezoteryczną, rozpraszałem się ciągłym powracaniem na ostatnie strony. Także, starałem się nie umieszczać za dużo cytatów z wybranych źródeł, gdyż jak zaznaczyłem na początku, książkę tę, powinni przeczytać ci, którzy mają rozeznanie w literaturze przedstawionej w bibliografii. A słabo orientującym się czytelnikom, doradzam przestudiowanie wymienionej przeze mnie literatury, przed przeczytaniem tej książki.
W przypadku tak zwanego wrogiego sceptycyzmu, radzę odstąpić od zaglądania do niej i poczekać na bardziej sprzyjające ku temu okoliczności…
Jedno jest pewne, człowiek we Wszechświecie powstał tak dawno, że nasza pamięć historyczna nie obejmuje tych czasów. I dlatego zagadnienia dotyczące powstania ludzkiego gatunku, nie można rozpatrywać tylko w sposób naukowo-historyczny. Ze względu na brak namacalnych dowodów stajemy często przed dylematem, czy należy zrezygnować z badań, czy kontynuować tę problematykę korzystając z innych materiałów, wzgardzonych przez sceptyków. W tym drugim przypadku, bardzo pomocne są takie źródła jak, przekazy channelingowe, wiedza ezoteryczna, starożytne mity i wierzenia, teksty zaginionych cywilizacji, oraz opisy doświadczeń OBE -Out of Body Experiences i zdalnego spostrzegania. Do tego należy dołączyć informacje wynikające z wyśmiewanych przez tzw. ludzi nauki, kontaktów Ziemian z UFO.
Myślę, że niejeden człowiek zadaje sobie pytania, co do pochodzenia swojego gatunku i nie akceptuje oficjalnych wersji darwinowskiej ewolucji, czy biblijnej wiedzy o stworzeniu ludzi sprzed około kilku tysięcy lat temu. Coraz więcej otwartych umysłów sądzi, że człowiek pochodzi z odległych gwiazd, a książka ta właśnie jest próbą skomasowania różnych pozanaukowych przekazów na ten temat i przedstawienia tej wiedzy w sposób powiązany i logiczny. Źródła, na których opieram swoje poglądy, gorąco polecam przeczytać. Są one przedstawione na końcu książki, w bibliografii.
Zaznaczam, że odstąpiłem od zwyczaju, praktykowanego przez innych autorów, umieszczania na stronach swych książek, odsyłaczy do bibliografii. Wynika to z mojego doświadczenia, gdy studiując literaturę ezoteryczną, rozpraszałem się ciągłym powracaniem na ostatnie strony. Także, starałem się nie umieszczać za dużo cytatów z wybranych źródeł, gdyż jak zaznaczyłem na początku, książkę tę, powinni przeczytać ci, którzy mają rozeznanie w literaturze przedstawionej w bibliografii. A słabo orientującym się czytelnikom, doradzam przestudiowanie wymienionej przeze mnie literatury, przed przeczytaniem tej książki.
W przypadku tak zwanego wrogiego sceptycyzmu, radzę odstąpić od zaglądania do niej i poczekać na bardziej sprzyjające ku temu okoliczności…
Jedno jest pewne, człowiek we Wszechświecie powstał tak dawno, że nasza pamięć historyczna nie obejmuje tych czasów. I dlatego zagadnienia dotyczące powstania ludzkiego gatunku, nie można rozpatrywać tylko w sposób naukowo-historyczny. Ze względu na brak namacalnych dowodów stajemy często przed dylematem, czy należy zrezygnować z badań, czy kontynuować tę problematykę korzystając z innych materiałów, wzgardzonych przez sceptyków. W tym drugim przypadku, bardzo pomocne są takie źródła jak, przekazy channelingowe, wiedza ezoteryczna, starożytne mity i wierzenia, teksty zaginionych cywilizacji, oraz opisy doświadczeń OBE -Out of Body Experiences i zdalnego spostrzegania. Do tego należy dołączyć informacje wynikające z wyśmiewanych przez tzw. ludzi nauki, kontaktów Ziemian z UFO.