Czy Układ Słoneczny eksplodował miliony lat temu?
Czy pas asteroid jest pozostałością po planecie, która wybuchła?
Czym były mitologiczne „wojny bogów”?
Co naprawdę opisują sumeryjskie teksty o zniszczeniu Tiamat przez Marduka?
Czym były „Tablice Przeznaczenia”?
W Układzie Słonecznym istnieją ślady dawnych katastrof i kataklizmów, których dotychczas nikt przekonująco nie wyjaśnił. Większość mitów z całego świata mówi o wybuchu jednej z planet. Niektórzy badacze są zdania, że ta eksplozja dała początek ziemskiej cywilizacji. Joseph Farrell twierdzi, że przyczyną eksplozji była wojna toczona w kosmosie.
Kto walczył i o co?
Porównując artefakty pozaziemskiego pochodzenia i starożytne teksty z najnowszymi koncepcjami współczesnej fizyki, autor dowodzi, że na planetach Układu Słonecznego istniały wysoko rozwinięte prastare cywilizacje, które w zamierzchłej przeszłości prowadziły kosmiczne wojny. I odtwarza szczegółowo przebieg międzyplanetarnego konfliktu, w którym użyto broni o niewiarygodnej niszczycielskiej sile...
Joseph P. Farrell – fizyk, badacz tajemnic przeszłości, autor książki Gwiazda Śmierci z Gizy, w której dowodzi, że Wielka Piramida była potężną bronią masowej zagłady
WPROWADZENIE
PODEJŚCIE DO PROBLEMU
Ta broń może zabić każdą istotę w każdym z trzech światów, nawet Indrę i Rudrę.
Mahabharata
Giganci, Nefilim, Anunaki, zderzające się planety i hipoteza eksplozji planety, katastrofa kosmiczna, komety, anioły, demony, wojna w niebiosach, upadek Lucyfera, wojny bogów, starożytne eposy, starożytna zaawansowana technologia, sztuczne księżyce, krzyżowanie ras, inżynieria genetyczna i chimery, Twarz na Marsie, obiekty niepasujące do miejsca ich znalezienia i wreszcie...
Atlantyda.
Dla większości ludzi te pojęcia się ze sobą nie wiążą. Ja jednak przeczuwałem, że były one i nadal są wzajemnie powiązane, że są częściami wszechogarniającej całości na skalę wręcz kosmiczną.
Ci, którzy czytali moją trylogię Gwiazda śmierci z Gizy oraz The Gize Death Star Deployed(Gwiazda śmierci z Gizy: zainstalowanie) i The Giza Death Star Destroyed (Gwiazda śmierci z Gizy: zniszczenie) znają postawioną tam przeze mnie hipotezę o broni związanej z Wielką Piramidą oraz koncepcję, że w odległej starożytności wysoko zaawansowana technicznie broń mogła być użyta do zniszczenia planety, której obecnie brakuje w Układzie Słonecznym. Pozostał po niej tylko pas asteroid, smutne szczątki dawnej planety Krypton. Czytelnicy owych książek wiedzą także, że moim zdaniem sama Wielka Piramida - lub obiekt do niej podobny i oparty na podobnych koncepcjach fizyki skalarnej - mogła być bronią, którą zainstalowano do tego celu.
Należy jednak podkreślić, że przyjęcie tego kompleksowego i bardzo spekulatywnego scenariusza wymaga zmierzenia się z ogromnymi problemami. Niektóre z nich są znane czytelnikom moich wcześniejszych książek. Wiele trudności nastręcza ustalenie chronologii wydarzeń. Ale poza tym są inne problemy, których celowo nie omówiłem we wspomnianej trylogii.
Postanowiłem omówić je w kolejnej książce.
Postąpiłem tak z dość prostego powodu. Uznałem, że obszerne omówienie scenariusza starożytnej wojny międzyplanetarnej oraz jej trwałych konsekwencji we wspomnianych wyżej książkach, poruszających skomplikowane zagadnienia techniczne, odciągnęłoby uwagę czytelników od ich głównego tematu. Poza tym scenariusz ten, chociaż związany z hipotezą Wielkiej Piramidy jako broni, nie jest konieczny do jej uzasadnienia. W wymienionej wyżej trylogii skupiłem uwagę przede wszystkim na rodzaju broni użytej do prowadzenia wojny. Sama wojna, jako potwierdzenie istnienia niegdyś takiej broni, była tematem drugoplanowym. W tej książce, przeciwnie, koncentruję się właśnie na wojnie kosmicznej, natomiast drugorzędne znaczenie ma rodzaj użytej w niej broni.
Jakie są zatem te „inne problemy"?
Można je zrozumieć, zadając kilka prostych pytań: Kto walczył w tej hipotetycznej wojnie? Dlaczego walczono? Jakiej użyto broni? Jakie były jej skutki? Kto wygrał? Kto przegrał? Kto przetrwał? Jaką zostawił po sobie spuściznę? I zapewne najważniejsze -kto był „dobrą" stroną, kto „złą", oraz dlaczego jedni byli „dobrzy", a drudzy „źli"?
W przeciwieństwie do trylogii Gwiazdy śmierci z Gizy, w tej książce głównym tematem jest scenariusz starożytnej wojny międzyplanetarnej, która się rozegrała w naszym Układzie Słonecznym, oraz jej długofalowe konsekwencje, być może sięgające nawet współczesności. Oczywiście wynikają z tego także implikacje dla hipotezy omówionej w Gwieździe śmierci z Gizy, dlatego niektóre tematy tamtych książek ponownie tutaj zamieszczono i nawet rozszerzono, ale tylko na tyle, na ile było to niezbędne do przedstawienia owego scenariusza. Czytając tę książkę, należy pamiętać, że dwie hipotezy - hipoteza starożytnej wojny międzyplanetarnej i hipoteza Wielkiej Piramidy jako broni masowej zagłady - pozostają odrębne. Rzecz jasna są one ze sobą powiązane, ale potwierdzenie albo obalenie jednej automatycznie nie potwierdza i nie obala drugiej. Co więcej, jak czytelnik dowie się z głównej części książki, istnieje pisemny dowód sugerujący, że broń związana z Gizą pochodzi z epoki jeszcze wcześniejszej niż istniejące obecnie budowle w Gizie oraz że zachowana do dzisiaj Wielka Piramida była w istocie próbą zrekonstruowania znacznie starszej technologii militarnej zapewniającej sprawowanie władzy. Po przeczytaniu tej książki stanie się także jasne, że inne rodzaje broni niż skalarna albo inne sposoby dyslokacji broni skalarnej (taka jest również moja opinia) mogły być zastosowane nie tylko do niszczenia planet lub innych ciał niebieskich, ale także do wytworzenia ogromnych rys uszkadzających powierzchnię innych planet, do manipulowania pogodą, a nawet do manipulowania świadomością.