KATEGORIE [rozwiń]

Malabou Catherine

Okładka książki Plastyczność u zmierzchu pisma

39,00 zł 30,60 zł


Plastyczność u zmierzchu pisma jest retrospektywnym spojrzeniem Malabou na ponad dekadę własnych badań filozoficznych. Jest to fragment intelektualnej autobiografii, jednak nade wszystko jest to filozoficzny manifest, deklaracja epokowej zmiany i konieczności wykroczenia poza założenia, cele i praktyki Derridiańskiej dekonstrukcji. Catherine Malabou rozwija tezę, że stoimy w obliczu zmierzchu pisma jako dominującej figury myśli. Pismo zostaje zastąpione w tej roli przez plastyczność – najważniejszą, zdaniem filozofki, stawkę w życiu podmiotu wystawionego na przygodność świata i przyszłość pozbawioną tożsamości. Malabou pokazuje w swej książce, w jaki sposób myślenie o plastyczności rozwijało się w projektach filozoficznych od Hegla, przez Heideggera, aż po Derridę. Jej własna koncepcja nie jest zatem zerwaniem z wcześniejszymi propozycjami filozoficznymi, ale próbą ich transformacji lub metamorfozy. Zestawiając ze sobą Heglowską dialektykę, Heideggerowski projekt „destrukcji” tradycji metafizycznej oraz Derridiańską dekonstrukcję, rozgrywając ich wzajemne relacje, napięcia i różnice, autorka stara się wydobyć z nich te elementy, które będą najbardziej przydatne w rozwijaniu problematyki „plastyczności” oraz wypracowaniu opartej na niej materialistycznej ontologii metamorfozy bytu. Z konfrontacji z tymi trzema wielkimi koncepcjami, opisującymi rzeczywistość w kategoriach zmiany, zdarzenia, stawania się innym i pojawienia się czegoś nowego, wyłaniają się kształty filozofii plastyczności jako kategorii charakteryzującej sposób organizacji rzeczywistości w epoce postmetafizycznej, opisującej materialną samoorganizację myślenia i bytu/bycia.
Okładka książki Wymazana przyjemność. Klitoris i myślenie

49,00 zł 33,35 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Kwestia rozkoszy łechtaczkowej jest nierozerwalnie związana z polityczną kwestią upodmiotowienia. Afirmacja kobiety klitoralnej jest punktem wyjścia do nowego sposobu stawania-się-podmiotem. (…) Bo czy możemy myśleć samodzielnie, nie znając siebie? A czy możemy poznać siebie, nie wiedząc, czym jest i gdzie się mieści nasza przyjemność? Łechtaczka i anarchia są w zmowie, bo dzielą wspólny los pasażerek na gapę, bo łączy je sekretne, ukryte, zapoznane istnienie. Łechtaczkę także od dawna uważano za wichrzycielkę, za organ nadmiarowy, bezużyteczny, który swoją anarchiczną niezależnością, dynamiką przyjemności oderwanej od wszelkich zasad i celu, szydzi sobie z anatomicznego, politycznego i społecznego porządku. Łechtaczka nie daje sobą rządzić.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj