x
Zdrowie holistyczne to więcej niż tylko fizyczna i umysłowa sprawność, jest to stan, w którym człowiek rozumie cel swojego życia. Aby to osiągnąć konieczne jest przestrzeganie pewnych zasad sprawdzonych w ciągu wieków ł znajdujących odzwierciedlenie w pismach wielkich duchowych tradycji.
Każdy z nas ma nadzieję osiągnąć stan holistycznego zdrowia. Swami Rama udowadnia nam, że konieczna do tego moc znajduje się w naszym wnętrzu i zależy od naszej woli i determinacji. Przez odpowiednie zajęcie się swoim ciałem, uregulowanie oddychania i kontrolowanie emocji, każdy może na nowo odkryć wewnętrzne źródło fizycznego zdrowia, zadowolenia i wszechobecnego spokoju. Swami Rama pokazuje nam drogę - od nas zależy czy zrobimy na niej pierwszy krok.
Swami Rama urodził się w 1925 roku w Indiach w regionie Uttar Pradesh. Wychowywał się m. in. w klasztorach himalajskich pod opieką jpgina z Bengalu; jako nastoletni chłopiec został wyświęcony na mnicha. Studiował filozofię, psychologię i homeopatię na kilku uniwersytetach. W 1949 roku osiągnął Shankaracharya Karvipitham -jedno z najwyższych duchowych stanowisk w Indiach. Jednak w 1952 roku zrzekł się tego urzędu i poświęcił budowaniu pomostu pomiędzy Wschodem i Zachodem poprzez stworzenie centrum naukowego, z którego przeka-zywanoby przesłania himalajskich mędrców. Efektem jego działalności są liczne w świecie ośrodki Międzynarodowego Himalajskiego Instytutu Jogi i Filozofii.
Znakomita książka dla tych, którzy chcą być piękni duchem i zdrowi ciałem
Ze wstępu
Jako naród stoimy w obliczu kryzysu jeżeli chodzi o opiekę zdrowotną. Mimo bogactwa materialnego naszego kraju (chodzi o Stany Zjednoczone, których obywatelem jest autor - przyp. tłum.), nadal gnębieni jesteśmy różnymi chronicznymi schorzeniami. Wydatki na służbę zdrowia są ogromne i nic nie wskazuje na to, że ulegną zmniejszeniu. Problem wydaje się niemożliwy do rozwiązania. Musimy jednak stawić czoło faktom.
Połowa z nas umrze na „stwardnienie tętnic", a kolejne dwadzieścia pięć procent zakończy swoje życie na skutek raka. Miliony ludzi cierpi już teraz na artretyzm, choroby układu oddechowego i alkoholizm. Jeśli nie weźmiemy pod uwagę spadku umieralności noworodków, średnia długość naszego życia niewiele się zmieniła od roku 1900, mimo że wydatki na służbę zdrowia wzrosły od tego czasu ponad trzydzieści razy. W ostatnich dekadach postęp techniczny nabrał niezwykłego tempa, każdy mijający rok przynosi z sobą rewolucyjne metody operacji albo nowy cudowny lek. A jednak mimo wszystkich tych odkryć zdrowie fizyczne ciągle wymyka nam się z rąk.
W dziedzinie zdrowia psychicznego sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Wielu z nas czuje brak emocjonalnej równowagi, przygnębienie i niezadowolenie ze swojego losu. Mamy jednej z najwyższych wskaźników samobójstw, chorób psychicznych i innych poważnych problemów społecznych. (...)
Każdy z nas ma nadzieję osiągnąć stan holistycznego zdrowia. Swami Rama udowadnia nam, że konieczna do tego moc znajduje się w naszym wnętrzu i zależy od naszej woli i determinacji. Przez odpowiednie zajęcie się swoim ciałem, uregulowanie oddychania i kontrolowanie emocji, każdy może na nowo odkryć wewnętrzne źródło fizycznego zdrowia, zadowolenia i wszechobecnego spokoju. Swami Rama pokazuje nam drogę - od nas zależy czy zrobimy na niej pierwszy krok.
Swami Rama urodził się w 1925 roku w Indiach w regionie Uttar Pradesh. Wychowywał się m. in. w klasztorach himalajskich pod opieką jpgina z Bengalu; jako nastoletni chłopiec został wyświęcony na mnicha. Studiował filozofię, psychologię i homeopatię na kilku uniwersytetach. W 1949 roku osiągnął Shankaracharya Karvipitham -jedno z najwyższych duchowych stanowisk w Indiach. Jednak w 1952 roku zrzekł się tego urzędu i poświęcił budowaniu pomostu pomiędzy Wschodem i Zachodem poprzez stworzenie centrum naukowego, z którego przeka-zywanoby przesłania himalajskich mędrców. Efektem jego działalności są liczne w świecie ośrodki Międzynarodowego Himalajskiego Instytutu Jogi i Filozofii.
Znakomita książka dla tych, którzy chcą być piękni duchem i zdrowi ciałem
Ze wstępu
Jako naród stoimy w obliczu kryzysu jeżeli chodzi o opiekę zdrowotną. Mimo bogactwa materialnego naszego kraju (chodzi o Stany Zjednoczone, których obywatelem jest autor - przyp. tłum.), nadal gnębieni jesteśmy różnymi chronicznymi schorzeniami. Wydatki na służbę zdrowia są ogromne i nic nie wskazuje na to, że ulegną zmniejszeniu. Problem wydaje się niemożliwy do rozwiązania. Musimy jednak stawić czoło faktom.
Połowa z nas umrze na „stwardnienie tętnic", a kolejne dwadzieścia pięć procent zakończy swoje życie na skutek raka. Miliony ludzi cierpi już teraz na artretyzm, choroby układu oddechowego i alkoholizm. Jeśli nie weźmiemy pod uwagę spadku umieralności noworodków, średnia długość naszego życia niewiele się zmieniła od roku 1900, mimo że wydatki na służbę zdrowia wzrosły od tego czasu ponad trzydzieści razy. W ostatnich dekadach postęp techniczny nabrał niezwykłego tempa, każdy mijający rok przynosi z sobą rewolucyjne metody operacji albo nowy cudowny lek. A jednak mimo wszystkich tych odkryć zdrowie fizyczne ciągle wymyka nam się z rąk.
W dziedzinie zdrowia psychicznego sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Wielu z nas czuje brak emocjonalnej równowagi, przygnębienie i niezadowolenie ze swojego losu. Mamy jednej z najwyższych wskaźników samobójstw, chorób psychicznych i innych poważnych problemów społecznych. (...)
